Wydawałoby się, że każda szkoła jazdy będzie oferowała swoim kursantom podobny zakres cen. W pewnym sensie jest to prawda – w przypadku większości szkół podstawowe ceny kursów są dość zbliżone, nie jest to jednak jedyny aspekt, na jaki powinniśmy zwrócić uwagę. Liczy się bowiem jakość nauki – jeśli zaoszczędzimy nawet kilkaset złotych, wybierając najniższą z możliwych kwotę za kurs, szybko może się okazać, że dużo więcej niż zaoszczędziliśmy będziemy musieli wydać na stresujące powtórki egzaminów. Można się bowiem spodziewać, że szkoły zatrudniające lepszych instruktorów będą musiały płacić im więcej, a tym samym więcej oczekiwać od klientów, by rachunek ekonomiczny się zgodził.
Ten sam cennik w każdej szkole?
Być może wkrótce dylemat czy wybrać tańszy kurs, czy lepiej zainwestować w ten droższy przestanie nas dręczyć. Polska Federacja Stowarzyszeń Szkół Kierowców wnioskuje o ujednolicenie cen kursów na prawo jazdy i w zależności od wybranej kategorii kwota ta miałaby wynieść od około 1300 PLN za kategorię B, do 3500 PLN za kategorię D. Patrząc na dzisiejsze cennik kursów prawa jazdy, oznaczałoby niestety to w przypadku większości z nich podwyżkę. Jednak w praktyce zmiana ta mogłaby też przynieść pozytywne rezultaty. Przede wszystkim mogłaby zakończyć trwającą od lat wojnę cenową pomiędzy szkołami jazdy, która utrudnia inwestowanie w rozwój bazy szkoleniowej, technik dydaktycznych oraz zatrudnianie kadry najwyższej jakości.
W praktyce, po wprowadzeniu jednolitej stawki za kurs utracilibyśmy jeden z czynników ułatwiających nam wybór lepszych szkół. Jeśli bowiem widzimy szkołę jazdy, która mimo znacząco wyższych cen niż te oferowane przez konkurencję nadal może liczyć na dużo kandydatów, może to oznaczać, że jest przez nich świadomie wybierana pomimo cen. Nie nastawiajmy się więc na najniższą cenę, ale raczej na odpowiednią jakość.
